Zaraza

Sklejka, akryl, 26×19

COVID 19 wkradł się podstępnie do naszego życia i rujnuje je. Zabiera to co mamy najcenniejsze, nasze zdrowie . Czy będziemy w stanie to podźwignąć? Czy damy radę mówić sobie nawzajem, że będzie dobrze i jak długo. Oby starczyło nam sił.

Dana

18 Comments on “Zaraza”

  1. Czuje się ten obraz- w tle, smołowata maź zalewa przestrzeń tworząc jakby bramy donikąd, bez przejścia, ale na pierwszym planie widać spływające z góry jaśniejsze, czyste kolory- czy to nadzieja?

    1. Dziękuję Ci I za komentarz. Przejścia bez wyjścia, zamknięte bramy, mazia oblepiająca każdą szczelinę to obrzydlistwo, które niszczy nas fizycznie i psychicznie.
      Nadzieja – zawsze jest. Ona umiera ostatnia.
      Dana

    1. Masz rację Kaczorze. Za jaki czas tak będzie? Ja przypuszczam kiedy, ale
      mój parasol jest tak mocno napięty, że może tego czasu nie wytrzymać.
      Dana

  2. Synku, w lipcu mam zamiar spędzić kilka dni na Warmii. Z dala od ludzi, w wiejskim klimacie, wśród lasów, pól i łąk.
    Nie odbieraj mi tej nadziei.
    Dana

  3. Obraz wywołuje emocje, nasze lęki, niepokój – tu i teraz. Ale takie też dawniej było życie – tu i teraz .
    „Bóg pomaga zawsze. Najczęściej z 15 minutowym opóźnieniem, żebyśmy mogli pokazać dokąd sięga nasza wiara” – Abbe Pierre . Cudowne jest to, że niezależnie od tego czy jest dobry czy zły czas, słońce codziennie wschodzi i zachodzi nadając pulsujący rytm, jak bicie serca, czas mija . Na obrazie kolor słońca dominuje nad pozostałymi, i wiatr przewiewa ciemne smugi – być może nieświadomie ale podświadomie namalowana nadzieja. 15 minut .
    Dobrego i twórczego tygodnia !

  4. Dziękuję Bees , za odwiedziny i komentarz. Cieszę się, że mój obraz Cię zaintrygował. Nie mam wątpliwości – wiara dodaje mi siły, nadzieja daje perspektywę.
    Życzę uśmiechniętych wschodów i zachodów słońca.
    Dana

  5. Czemu od razu zaraza….? Ja bym w ten obraz wplótł teledysk Lady Pank – „Marchewkowe Pole” z fragmentami filmu animowanego ” o dwóch takich co ukradli księżyc ” 😉

    1. The Trooper, dzień dobry. Ciekawe, że mój obraz wzbudził u Ciebie takie skojarzenia. Spojrzę – na dole są takie korytarzyki dla małych ludzików.
      Dobrze, że ten rodzaj malarstwa daje możliwość subiektywnego spojrzenia.
      Zapraszam ponownie.
      Dana

  6. Rzeczywiście, marchewkowe pole ! I tak oto strach został oswojony.
    Dzięki za skojarzenie 🙂 od razu lepiej, zwłaszcza gdy za oknem sypie śnieg .

    1. Bees, to chyba drugi taki poważny śnieg tej zimo/wiosny. Moja Mama, Maria położyła się na drzemkę wiosną, a wstała kiedy w ogrodzie leżał już śnieg. Wyjątkowo długa drzemka. Jak u misiów, tyle że odwrotnie.
      Pozdrowienia.
      Dana

  7. Pani Danusiu, prosze sie usmiechnac, Pani usmiech wiele nam daje. ☀️☀️☀️☀️ A obraz ? Pluca palacza ?

    1. Szarlotko potrafisz mnie pocieszyć – dziękuję. Kiedyś pisałam, że dopóki są moi kochani Goście, będzie istniał blog. Jeśli Szarlotko widzisz głębię w moich obrazach to dobrze, znaczy, że mają w sobie właśnie to coś, co zatrzymuje, chociaż na chwilę.
      Tobie Szarlotko życzę też dużo uśmiechu i życzliwych ludzi.
      Dana

  8. Damy sobie radę, ale musimy współdziałać, nie poddawać się, traktować sytuację poważnie i cierpliwie krok po kroku walczyć z wirusem.
    Obraz jest świetny- kolory, kształty, faktura, rytm łączą się w całość, która przeraża, ale pozwala przedostać się promieniom nadziei na plan pierwszy.

    1. Akacjo, zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji. Jest mi niejednokrotnie ciężko ogarnąć wszystko, ale
      nie mogę sobie pozwolić na „rozlazłość”. Zawsze w sytuacjach kryzysowych myślę , że inni mają o wiele gorzej. Mam Babcię, która ma 97 lat (nie jest to pomyłka), która w swoim życiu przeżyła bardzo wiele. Mimo wieku ma bardzo dobry umysł, zrobi koło siebie podstawowe rzeczy. Ma wspaniałą, fachową opiekę. Jest bardzo zdyscyplinowana, słucha zaleceń. Masz rację Akacjo, damy radę to przejść, ale musimy mieć w sobie więcej dyscypliny, pokory.
      Jak bardzo mi brakuje komentarzy odnośnie mojej twórczości – dziękuję Akacjo.
      Trzymaj się zdrowo.
      Dana

  9. Szarlotko, myślę , że tak jest z abstrakcją. Możesz patrzeć przez lata na obraz i odkrywasz w nim ciągle coś nowego. Wystarczy też go obrócić i widzisz zupełnie nową rzecz.
    Trzymaj się zdrowo.
    Dana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *