10 Comments on “Spacer”

  1. Spacerujac alejkami umyslu przystaje nad woda. Przejrzysta i ciepla. Wszystkie zimne mysli odlatuja, a mi wydaje sie, ze kocham zycie.

    Zielony spacer nocny zwiastuje dobry sen.

  2. Dziękuję Szarlotko. Moje alejki są kręte, momentami ciasne, raczej pod górę. Wiele razy pisałam co kocham. I tylko w tych warunkach to ma sens. Słaby jest mój spacer, bo słaba jest sytuacja. Chociaż ciemna jest ta zieleń , gdzieś tli się nadzieja. Spałam dobrze, chociaż mam wrażenie, że mogłabym spać o wiele dłużej.
    Rankiem przeniosłam się w takie miejsce. Tatry oświetlone pierwszymi promieniami słońca, na trawie krople deszczu, barany chodzą po łące i skubią trawkę, pobekując od czasu do czasu. Ja siedzę na ogromnym , drewnianym tarasie i rozwiązuje krzyżówki. Na malowanie jest za wcześnie dzisiaj. Maria odmawia różaniec, WJMS czyta. Cisza spokój, tylko my i góry. Ten spacer w myślach mi się podoba. W realu to byłby dopiero reset.
    Dobrego życzę Szarlotko.
    Dana

    1. Masz rację Mandukhaj – piękny cytat i prawdziwy. Nie czekam na burzę. Odganiam chmury, ale nauką tańca i ćwiczeniami jestem już zmęczona. A tu egzamin przede mną. Nie znam osób, które nie mają obaw przed egzaminem i nie myślą co im się w tym dniu trafi. Jeśli mówią,że jest inaczej to udają. Ja chciałabym, aby był to taniec irlandzki, albo belgijka.
      Dziękuję za odwiedziny.
      Zapraszam.
      Dana

    1. Aniu, korzystaj ze swojej wędrówki jak tylko możesz. Szum morza, wiatru śpiew, dzika plaża pośród drzew… Wszystko co zobaczysz, zostanie w Twojej pamięci na zawsze.
      Powodzenia Aniu.
      Dana

  3. Myśli ukojone, spokojne a jednocześnie skoncentrowane na tym co ważne i istotne…
    Buszujące w pięknie natury z wiarą i optymizmem…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *