Dziękuję Szarlotko za komentarz. Cieszę się, że Żagle podobały się. Pozwoliłam , aby niesforny wiatr nawiał mi do gardła i uszu. Przeleżałam weekend w łóżku. Miałam czas na przemyślenia. Roiło się w głowie strasznie. Muszę koniecznie wrócić do szczęśliwych kropek.
Serdecznie pozdrawiam.
Dana
Ani perły na brzegu wschodnim znalezione,
Ani konchy przez Morze Czerwone zrodzone
Nie wywołują tyle zdumienia, podziwu,
Jak zjawisko przypływu morza i odpływu,
I ocean, co nigdy brzegów nie przekroczy,
Choć się niewyczerpana moc wody doń toczy.
Jeśli zaś spojrzeć w przestwór ruchomego nieba.
Czyż więcej oczom ludzkim do zachwytu trzeba?
Tam ujrzysz Niedźwiedzice po nocach świecące,
Tam tlejące Plejady i Hijady dżdżące,
Tam Oriona, którego żeglarz szuka z trwogą,
I gwiazd o różnych kształtach gromadę przemnogą.
A wszystko pośród wiru zawrotnego tanu
Nieba do zachodniego śpieszy Oceanu.
-J. Kochanowski
I mój duch masztu lotem buja śród odmętu,
Wzdyma się wyobraźnia jak warkocz tych żagli,
Mimowolny krzyk łączę z wesołym orszakiem;
Wyciągam ręce, padam na piersi okrętu,
Zdaje się, że pierś moja do pędu go nagli:
Lekko mi! rzeźwo! lubo! wiem, co to być ptakiem.
-A. Mickiewicz
Cieszy mnie, że przy okazji moich prac przychodzą Ci na myśl nasi poeci. Dawno nie czytałam Sonetów. Dziękuję Ci bardzo za te kąciki poezji Kaczorze.
Dana
Bardzo lubię drogę, jaką Kaczor z tendencjami wybiera w komentarzach. Jest w tym coś, czego nie umiem określić. Jest to jakieś inne.
Szarlotka jest ciepła.
Dziękuję I , że odwiedziłaś mój blog i zamieściłaś komentarz. Kaczor z tendencjami trafia w punkt. Jego cytaty w komentarzach, są świetnie dobrane.
Szarlotka, jest bardzo fajną , ciepłą i tajemniczą osobą. Nie wiem kim jest, ile ma lat. Czasami wydaje mi się, że wiem, kto ze mną koresponduje. Taka forma bardzo mi odpowiada.
Bardzo Wam serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Dana
Piękne dzieło. Jeśli Ani i moje zdjęcia miały choć niewielki wkład w jego powstanie to jestem dumny z autorki obrazu i mam nadzieję, że nasze przyszłe podróże będą miały przełożenie na inspislracje do następnych obrazów…
Z wyspy, witam Cię na moim blogu. Pamiętam z moich wypadów nad morze, że lubiłam wpatrywać się w dal. Lubiłam też iść brzegiem morza po piasku. Nie mogłam oprzeć się kamykom i je zbieralam . Najpiękniej jednak wyglądały w wodzie. Dawno, dawno temu byłam na kamienistej plaży. Morze wyrzucało mnóstwo kolorowych szkiełek misternie obrobionych przez wodę. Piękna byłaby biżuteria. Woda wyrzucała też kłody drzew. Miały różne kształty, wielkości i były bardzo dokładnie wygładzone. Idealne do dekoracji.
Życzę przyjemnych lotów.
Zapraszam.
Dana
AT, nie mogłam skojarzyć, a słowa trochę znajome. Fajne kawałki Kayah miała z Goranem. Bardzo mi się podoba muzyka. Dziękuję za muzyczne powroty do przeszłości.
Pozdrawiam.
Dana
Cichutko liczyłam, że znajdę dziś coś nowego. Zaniemówiłam jak Gollum – piękny – to zbyt mało!
Dziękuję Szarlotko za komentarz. Cieszę się, że Żagle podobały się. Pozwoliłam , aby niesforny wiatr nawiał mi do gardła i uszu. Przeleżałam weekend w łóżku. Miałam czas na przemyślenia. Roiło się w głowie strasznie. Muszę koniecznie wrócić do szczęśliwych kropek.
Serdecznie pozdrawiam.
Dana
Ani perły na brzegu wschodnim znalezione,
Ani konchy przez Morze Czerwone zrodzone
Nie wywołują tyle zdumienia, podziwu,
Jak zjawisko przypływu morza i odpływu,
I ocean, co nigdy brzegów nie przekroczy,
Choć się niewyczerpana moc wody doń toczy.
Jeśli zaś spojrzeć w przestwór ruchomego nieba.
Czyż więcej oczom ludzkim do zachwytu trzeba?
Tam ujrzysz Niedźwiedzice po nocach świecące,
Tam tlejące Plejady i Hijady dżdżące,
Tam Oriona, którego żeglarz szuka z trwogą,
I gwiazd o różnych kształtach gromadę przemnogą.
A wszystko pośród wiru zawrotnego tanu
Nieba do zachodniego śpieszy Oceanu.
-J. Kochanowski
I mój duch masztu lotem buja śród odmętu,
Wzdyma się wyobraźnia jak warkocz tych żagli,
Mimowolny krzyk łączę z wesołym orszakiem;
Wyciągam ręce, padam na piersi okrętu,
Zdaje się, że pierś moja do pędu go nagli:
Lekko mi! rzeźwo! lubo! wiem, co to być ptakiem.
-A. Mickiewicz
Cieszy mnie, że przy okazji moich prac przychodzą Ci na myśl nasi poeci. Dawno nie czytałam Sonetów. Dziękuję Ci bardzo za te kąciki poezji Kaczorze.
Dana
Bardzo lubię drogę, jaką Kaczor z tendencjami wybiera w komentarzach. Jest w tym coś, czego nie umiem określić. Jest to jakieś inne.
Szarlotka jest ciepła.
Piękne żagle, szkoda, że samotne.
Dziękuję I , że odwiedziłaś mój blog i zamieściłaś komentarz. Kaczor z tendencjami trafia w punkt. Jego cytaty w komentarzach, są świetnie dobrane.
Szarlotka, jest bardzo fajną , ciepłą i tajemniczą osobą. Nie wiem kim jest, ile ma lat. Czasami wydaje mi się, że wiem, kto ze mną koresponduje. Taka forma bardzo mi odpowiada.
Bardzo Wam serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Dana
Piękne dzieło. Jeśli Ani i moje zdjęcia miały choć niewielki wkład w jego powstanie to jestem dumny z autorki obrazu i mam nadzieję, że nasze przyszłe podróże będą miały przełożenie na inspislracje do następnych obrazów…
Dziękuję, The Trooper za uznanie. Robicie piękne zdjęcia.
Dana
Cieszę się, że wróciłaś do malarstwa!
AT, pomalutku coś się rodzi.
Dana
…zjawisko przypływu morza i odpływu,
…wiem, co to być ptakiem.
Z wyspy, witam Cię na moim blogu. Pamiętam z moich wypadów nad morze, że lubiłam wpatrywać się w dal. Lubiłam też iść brzegiem morza po piasku. Nie mogłam oprzeć się kamykom i je zbieralam . Najpiękniej jednak wyglądały w wodzie. Dawno, dawno temu byłam na kamienistej plaży. Morze wyrzucało mnóstwo kolorowych szkiełek misternie obrobionych przez wodę. Piękna byłaby biżuteria. Woda wyrzucała też kłody drzew. Miały różne kształty, wielkości i były bardzo dokładnie wygładzone. Idealne do dekoracji.
Życzę przyjemnych lotów.
Zapraszam.
Dana
Potężna jest siła wody!!!
Ania ‚z wyspy’ księcia edwarda wiedziała także, co to być ptakiem.
Masz rację Kaczorze. Lucy również.
Pozdrawiam.
Dana
Tak, ale mimo, że wiem boję się wysokości.
…To nie ptak czy nie widzisz?…
Rozpuści czarność włosów i
Zmieniona w kruka skoczy by
Za chwilę oknem tym powrócić tu
lecz jako
Rajski ptak bo tak chciałeś
Jako rajski ptak…
AT, nie mogłam skojarzyć, a słowa trochę znajome. Fajne kawałki Kayah miała z Goranem. Bardzo mi się podoba muzyka. Dziękuję za muzyczne powroty do przeszłości.
Pozdrawiam.
Dana
Z wyspy, ja mam tak samo. Dlatego, nie pcham się do wody i na drabinę.
Zapraszam ponownie Dana
Przepięknie 😻
Dzień dobry Koral. Dziękuję za komentarz.
Dana
Też mógłby być mój 🙂
Cieszę się Synku, że Ci się podoba. Czytałeś poezję zamieszczoną przez moich Gości? Dawno , nie czytałam nic MS.
Uściski.
Dana