Początki nie zapowiadały obfitości kwiatów na krzakach róż, ze względu na wszechobecne mszyce. Sytuacja została opanowana. Widzę jednak, że pojawiają się następni degustatorzy różanych płatków. Trochę im się nie dziwię, bo róże wyglądają i pachną obłędnie. Muszę podjąć walkę wręcz , bo wyglądające jak żuki stwory zjedzą mi wszystkie kwiaty. Moja Mama-Maria każdego dnia robi różany obchód i zachwyca się różami jakby widziała je pierwszy raz.
Ps. Mandukhaj , chodzę w deszczu i omijam kałuże.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Dana
W młodości siedziałaś w kałuży po uszy jak cnota,
A teraz kałuża jest niezbędną wanną dla kota!
Aby pozbyć się mszyc, możesz wypożyczyć biedronki lub spryskać róże Ludwikiem.
Mandukhaj dziękuję za odwiedziny.
Z Ludwikiem i Sodą pozbyłam się mszyc.
Dziękuję za cytat.
Dana
Róże są w tym roku wyjątkowo piękne… I to jeszcze nie jest ich ostatnie słowo…😊
The Trooper, róże są niesamowite. Odpowiednie dbanie i odwdzięczą się obfitością kwiatów.
Dana
Nigdy nie lubiłam róż. Wydawały mi się nudne, powszechne, ale te dzikie… mają coś w sobie.
Szarlotko dzień dobry. Ja lubię róże. Najbardziej te dzikie. Róże potrzebują pielęgnacji, są bardzo wrażliwe. Nie dosadzam już nowych.
Pozdrowienia.
Dana
Dla mnie róża to najpiękniejszy kwiat i piękny symbol…
Isabel, ja też lubię róże.
Dziękuję za odwiedziny.
Dana
Nie uganiaj się za motylami, dbaj o swój ogród, a motyle same do Ciebie przylecą.
~ Mário Quintana
To prawda LDT. U mnie w ogrodzie przylatują częściej pszczółki i bąki.
Dziękuję za odwiedziny.
Dana