Pierniczenie na Grottgera

Dzisiaj rodzinnie malowaliśmy pierniki. Każdy , pomalowane przez siebie pierniki zabrał ze sobą. Te ze zdjęć, pomalowałam sama.
Pozdrawiam.
Dana

22 Comments on “Pierniczenie na Grottgera”

  1. Zielone serduszko ze szczęśliwymi kropkami wygląda ludowo, tradycyjnie i stylowo łatwo wiąże się z pracami w zakładce Dekoracje. Ogromną odwagę pokazała Pani w bardzo spontanicznie wyglądających kolorowych rysunkach na choinkach! Jest to taki miniaturowy ekspresjonizm abstrakcyjny. Pollock, de Kooning, Frankenthaler
    uczestniczyliby pewnie chętnie w malowaniu pierników na Grottgera.

    1. Akacjo, witam ponownie na moim blogu. Chętnie pomalowałabym w towarzystwie mojej siostry, Ani, która jest malarką. Jej malarstwo jest ponadczasowe. Wiele mogłabym się od niej nauczyć.
      Impresjonistów zaprosiłabym . Musiałabym przygotować więcej pierników i nie tylko.
      Serdecznie pozdrawiam i zapraszam.
      Dana

  2. Do ekspresjonizmu abstrakcyjnego i impresjonizmu można dodać surrealizm.
    Wyższość jednego kierunku nad drugim byłaby tematem zażartej dyskusji.
    …zaprosiłabym Chagalla, bo go lubię.

    1. Ojej , jakbym posłuchała. Do pierników dodałabym szczyptę piołunu. Wyobrażasz sobie AT dyskusje do rana? Byłoby ciekawie.
      Pozdrawiam. Dana

    2. Lepiej byłoby zaprosić Kokoszkę; może przynieść kilka jajek!
      [Sztuka piękna jest zawsze w czasie teraźniejszym]

      1. Mucha także przyszedłby, ale nie usiadłby (tryb przypuszczający).
        Kaczor z tendencjami: zdanie o sztuce pięknej to strzał w dziesiątkę.
        Szacunek!

  3. wolę pierniczki sote 😉 albo z kapryśnymi napisami, ale te mają pewnie bawić niejedno oko, a nie tylko kubeczki smakowe ;)!

    1. Dzień dobry Szarlotko. Pomalowane pierniczki patrzymy i zjadamy. Gołe pierniczki, nie patrzymy i zjadamy.
      Pozdrowienia.
      Dana

      1. odkryłam tajemnicę mojego domu! one znikają tak szybko przez brak Lukru! 😉
        mam w planach jutro coś z tym zrobić 🙂
        Pozdrawiam. Cynamonowo 😉

  4. Dana, widzę, że pierniczenie przerodziło się w całkiem poważną wymianę zdań na temat sztuki,
    to miłe i ładne co robisz, życzę zapału i nowych pomysłów i dziękuję ………..

    1. JJW dziękuję za komentarz. Nie przypuszczałam, że ten blog przyniesie mi tyle radości. Poznałam ciekawych ludzi i mam bliższy kontakt z tymi, których znam. Serdeczności.
      Dana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *