Z żaglówką na zamglonym jeziorze skojarzyła mi się żeglarska piosenka o łódkach …
Siedzi w niebie siwy anioł
Ostry ma scyzoryk
I tak sobie w ciszy struga
Struga łódki z kory
I sam nie pamięta
Ile to już lat
Wystrugane z kory łódki
Puszcza anioł w świat
W łódce miejsca nie za wiele
Ot dla jednej duszy
Co ją z ziemi do anioła
Łódka przewieźć musi
Lecz gdy miłość wielka
Trudno rozstać się
W jednej łódce hen do nieba
Płyną dusze dwie
I nam może też już anioł
Takie łódki struga
Gdy je puści niech ich droga
Do nas będzie długa
I niech błądzą w chmurach
Cieszy każdy dzień
Nim z błękitu spłynie ku nam
Małej łódki cień
Dziękuję Bees za komentarz. Cieszę się, że mój rysunek przywołuje myśli. Czyli ma w sobie to coś. W związku z Twoim cytatem, nasunęła mi się piosenka Perłowa Łódź – Antoniny Krzysztoń. Też piękna w swojej treści.
Serdeczności.
Z żaglówką na zamglonym jeziorze skojarzyła mi się żeglarska piosenka o łódkach …
Siedzi w niebie siwy anioł
Ostry ma scyzoryk
I tak sobie w ciszy struga
Struga łódki z kory
I sam nie pamięta
Ile to już lat
Wystrugane z kory łódki
Puszcza anioł w świat
W łódce miejsca nie za wiele
Ot dla jednej duszy
Co ją z ziemi do anioła
Łódka przewieźć musi
Lecz gdy miłość wielka
Trudno rozstać się
W jednej łódce hen do nieba
Płyną dusze dwie
I nam może też już anioł
Takie łódki struga
Gdy je puści niech ich droga
Do nas będzie długa
I niech błądzą w chmurach
Cieszy każdy dzień
Nim z błękitu spłynie ku nam
Małej łódki cień
Dziękuję Bees za komentarz. Cieszę się, że mój rysunek przywołuje myśli. Czyli ma w sobie to coś. W związku z Twoim cytatem, nasunęła mi się piosenka Perłowa Łódź – Antoniny Krzysztoń. Też piękna w swojej treści.
Serdeczności.