Po szarościach jakie nam towarzyszą przez ostatnie miesiące pragniemy ciepła, słoneczka, zieloności. Chociaż troszeczkę.
Dziękuję Bees za komentarz, czekamy na wiosnę.
Pragnę koloru w przyrodzie , wyprzedzałam wiosnę w swoich pracach , aby ją zachęcić do szybkiego przyjścia. Teraz widzę, że przychodzi bardzo ostrożnie dając nam garść promieni słonecznych.
Lubię słuchać żabich rozmów.
Pozdrowienia Szarlotko.
Piękny obraz!
Dziękuję Azjo.
Można patrzyć przez 20 lat i nie męczyć się!
Subtelny i spokojny, mimo energii.
Dziękuję LDT za komentarz, który bardzo mnie ucieszył. Pojawiły się na obrazie kropki, które szukają swojego miejsca.
Pozdrawiam serdecznie.
Bocianowskie Bagno w pełnej krasie , jest wszystko, i woda i pnie brzóz i kępy turzyc, a nad tym kropki jak chmary owadów . Powiało pełnią lata .
Po szarościach jakie nam towarzyszą przez ostatnie miesiące pragniemy ciepła, słoneczka, zieloności. Chociaż troszeczkę.
Dziękuję Bees za komentarz, czekamy na wiosnę.
jak z bajki o Księżniczce Łabędzi 😉 widzę ukryte żabki leniwie rozmawiające na kwiecie lilii 😉
Pragnę koloru w przyrodzie , wyprzedzałam wiosnę w swoich pracach , aby ją zachęcić do szybkiego przyjścia. Teraz widzę, że przychodzi bardzo ostrożnie dając nam garść promieni słonecznych.
Lubię słuchać żabich rozmów.
Pozdrowienia Szarlotko.