Las na Mamę – Marię działa jak balsam. Chociaż na pięć minut wyciągamy wózek, żeby mogła chwilę pochodzić po lesie. Dzisiaj radość była ogromna. Mama znalazła żółtą gąskę.
Byliśmy 30 km od domu i las zaskoczył nas zimową szatą i słoneczkiem. Jednak zapowiadany śnieg na Mazowszu w niektórych miejscach zagościł. Na przyleśnych parkingach stało sporo samochodów – prawie jak w sezonie grzybowym. Dobrze, że część ludzi postanowiło aktywnie spędzić czas na powietrzu.
Pozdrowienia.
Dana
No tak, śnieżne zimy puki co we wspomnieniach a tu taka niespodzianka ! I gąski i śnieg i zamarznięte w minerały kałuże – tak nas powoli żegna 2020 rok. Oby kolejny był lepszy , może będzie ? 21 to oczko 😊.
Dziękuję Bees za odwiedziny i komentarz. Dzisiejszy nasz wyjazd przyniósł wiele przyjemnych doznań. Pojechaliśmy nową trasą z Falenicy do Kołbieli i w stronę Góry Kalwarii. Trasa bardzo nam się spodobała. W lesie rzeczywiście zimowo-jesiennie. Mama była szczęśliwa i kolejny raz powiedziała, że Polska jest taka piękna, a jej tak mało czasu zostało.
Nie planuję nadchodzącego roku. Mam marzenia, a będzie co będzie.
Pozdrowienia.
Dana
Jestem zazdrosny! Jak to możliwe, że nazwa grzyba pochodzi od gęsi
i że o wiele piękniejsze kaczki są ignorowane?
Kaczorze dziękuję za dowcipny komentarz. Moje ulubione to Biegusy – kaczuszki. W wakacje miałam okazję rozmawiać z całą rzeszą kaczek i kaczorów. Wszyscy wkoło byli zachwyceni kaczą rodziną.
Serdeczności.
Dana
Maria jest piękna, ma ciekawą duszę, uwielbia las i łąki, kocha zbierać grzyby.
Cieszę się, że znalazła to, czego szukała i jeszcze się rozgląda- nadal szuka!
Ciekawość życia, świata przyrody dodaje Jej sił.
Jak to dobrze, że Los dał Jej powód do radości!
Dzięki za zdjęcia lasu.
Maria kocha przyrodę. Mogłaby uprawiać regularne grzybobranie przez cały rok. My jesteśmy tacy sami.
Moglibyśmy mieszkać w lesie od wiosny do jesieni.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie Azjo. Wiem, że Ty z mężem też lubicie obserwować przyrodę i zbierać grzyby. Udanych „łowów” życzę.
Dana
Widząc takie obrazy, światło, czując wręcz ciepło powietrza człowiek wie, że Bóg jest wszędzie.
Nie mam co do tego wątpliwości Szarlotko.
Dana