Witam Cię pierwszy raz Koro Otowotsuku na moim blogu. Cieszę się , że podoba Ci się mój obraz. Byłam może dwa razy w japońskim ogrodzie i wcale nie w Japonii. Podoba mi się ten klimat .
Dziękuję bardzo za słowa uznania.
Zapraszam ponownie.
Dana
Azjo, widzę że klimat Ci odpowiada. Bardzo dziękuję za komentarz. Mój blog odwiedzają osoby, które na pewno znajdą coś trafnego z haiku. Przez Twój opis, na chwilkę tam się znalazłam.
Serdeczności.
Dana
Nie wiedziałam, że fascynuje Cię japońska sztuka. Patrząc na obraz poczułam się tak jak bym tam była, w krainie kwitnącej wiśni .
To dobrze czasami jest to nam potrzebne.
Życzę Ci mnóstwo wspaniałych pomysłów.
Lwie, witam Cię ponownie. Czasami sobie pomyślę o krajobrazie, oczy zamykam i już tam jestem. Cieszę się, że mój obraz wzbudził u Ciebie takie odczucia. Słyszałam, że Japonia jest pięknym krajem, może już byłaś? – może się wybierzesz? . Życzę Ci takiej podróży z całego serca.
Dziękuję za komentarz.
Dana
Szarlotko, malinowa herbata jak najbardziej wskazana dla mnie. Nie wychodziłam za wiele, a tu taka niespodzianka – przeziębienie. Coś musiałam przywlec ze sobą. Zapowiada się kolejny tydzień w domu.
Może kiedyś powtórzę swoją podróż do Azji.
Dana
Wspaniały!
Witam Cię pierwszy raz Koro Otowotsuku na moim blogu. Cieszę się , że podoba Ci się mój obraz. Byłam może dwa razy w japońskim ogrodzie i wcale nie w Japonii. Podoba mi się ten klimat .
Dziękuję bardzo za słowa uznania.
Zapraszam ponownie.
Dana
Jak miło, że kultura japońska dotarła tutaj.
Myślę, że Koro Otowotsuku bardzo lubi strony, w których Pani mieszka.
Piękny jest jasny pyłek na gałęzi i ten unoszony w dal przez wiatr.
Jest tak poetycznie tutaj, że aż chce się haiku!
Azjo, widzę że klimat Ci odpowiada. Bardzo dziękuję za komentarz. Mój blog odwiedzają osoby, które na pewno znajdą coś trafnego z haiku. Przez Twój opis, na chwilkę tam się znalazłam.
Serdeczności.
Dana
Kilka haiku na życzenie:
Na starej śliwie
Jeden kwiat po drugim,
Wiosenna odwilż.
Ransetsu (1653-1797)
Kwiaty wiśni
sypią się i gdy patrzymy-
Więcej kwitnących.
Onitsura (1660-1738)
Oby temu,
Który tej nocy przynosi kwiaty,
Świecił księżyc.
Kikaku (1661-1707)
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa (1660-1738)
Wiedziałam, że moi goście coś znajdą na temat. AT bardzo Ci dziękuję za wiekowe haiku.
Pozdrowienia.
Dana
Tata mówił, że to pole bawełny 😊 A mi się kojarzy z Bagnem Zwyczajnym na Bocianowskim Bagnie 😋
Aniu cieszę się, że ile osób tyle skojarzeń – o to właśnie chodzi.
Dziękuję Ci za komentarz.
Dana
Nie wiedziałam, że fascynuje Cię japońska sztuka. Patrząc na obraz poczułam się tak jak bym tam była, w krainie kwitnącej wiśni .
To dobrze czasami jest to nam potrzebne.
Życzę Ci mnóstwo wspaniałych pomysłów.
Lwie, witam Cię ponownie. Czasami sobie pomyślę o krajobrazie, oczy zamykam i już tam jestem. Cieszę się, że mój obraz wzbudził u Ciebie takie odczucia. Słyszałam, że Japonia jest pięknym krajem, może już byłaś? – może się wybierzesz? . Życzę Ci takiej podróży z całego serca.
Dziękuję za komentarz.
Dana
A ja tu wiedze nadzieje utopiona w spokoju malinowej herbaty! Lubie Azje, chcialabym ogladac wiecej tamiej Azji:).
takiej * paluszki za szybko pisaly (;
Szarlotko, malinowa herbata jak najbardziej wskazana dla mnie. Nie wychodziłam za wiele, a tu taka niespodzianka – przeziębienie. Coś musiałam przywlec ze sobą. Zapowiada się kolejny tydzień w domu.
Może kiedyś powtórzę swoją podróż do Azji.
Dana
Dużo zdrówka (; !!!!!
Dziękuję Szarlotko.
Dana