Nastrojowo jest między Osiecką a Mickiewiczem. „Kurna chata owinięta w dym, „Trędowata” przy łóżeczku mym,” pochodzi chyba z tipu, tipu.
Jedyne wieści o tym młodzieńcu pochodzą z roku 1822, strzelcem był w borze. O dziewczynie wiadomo między innymi, że „Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie, Jak ognik nocny przepada.” Tylko poeci znają takie istoty.
Akacjo,” ona mu z kosza daje maliny, a on jej kwiaty do wianka; Pewnie kochankiem jest tej dziewczyny, pewnie to jego kochanka” Piękne. Dziękuję za myśl. Krokodyl skojarzył mi się z „krokodyla, daj mi luby”.
Serdecznie dziękuję , za kącik poezji.
Dana
Czerwone Gitary właśnie przygrywają mi „Gdy kiedyś znów zawołam Cię”, a ja dotarłam właśnie tu… Przypominam sobie spacer i twarz, która uciekła. Melancholia…
Szarlotko, przywołałaś wspomnienia. Był rok 1973, wakacje. Przełom w moim życiu – zdałam egzaminy do ogólniaka. Wielka niewiadoma , jak to będzie po wakacjach w nowej szkole.
Bardzo często słuchałam płyt winylowych, na naszym adapterze Bambino. Oczywiście Czerwone Gitary były nr 1, potem Trubadurzy, Skaldowie. Pamiętam, że jak było mi nijak , słuchałam Ballady pasterskiej CG. Melancholia- czasami mnie odwiedza.
W nowej szkole poznałam Waldemara , Jerzego. Chyba od drugiej klasy ,siedzieliśmy w jednej ławce. Zanim się pobraliśmy, upłynęło kilka lat. Starzejemy się razem, mamy dzieci, wnuki i wspólne hobby. Za półtora roku będziemy świętować czterdziestolecie małżeństwa.
Pozdrawiam
Dana
Kolorowo. Huba na sośnie?
Azja, huba nadrzewna na sośnie , czasami rośnie. Huby, o takich kolorach nigdy nie miałam okazji zobaczyć. Jest śliczna.
Dziękuję za odwiedziny.
Dana
Tipu, tipu, tipu taj,
ty mi tu tulipany daj,
krokodyla, ty mi, ty mi, ty mi daj!
Któż jest młodzieniec? A kto dziewczyna? ja nie wiem.
Dziękuję Kaczorze z tendencjami. Pozdrawiam serdecznie.
Dana
Nastrojowo jest między Osiecką a Mickiewiczem. „Kurna chata owinięta w dym, „Trędowata” przy łóżeczku mym,” pochodzi chyba z tipu, tipu.
Jedyne wieści o tym młodzieńcu pochodzą z roku 1822, strzelcem był w borze. O dziewczynie wiadomo między innymi, że „Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie, Jak ognik nocny przepada.” Tylko poeci znają takie istoty.
Akacjo,” ona mu z kosza daje maliny, a on jej kwiaty do wianka; Pewnie kochankiem jest tej dziewczyny, pewnie to jego kochanka” Piękne. Dziękuję za myśl. Krokodyl skojarzył mi się z „krokodyla, daj mi luby”.
Serdecznie dziękuję , za kącik poezji.
Dana
Pięknie jest na bagnach.
Tak AT.
Dana
Czerwone Gitary właśnie przygrywają mi „Gdy kiedyś znów zawołam Cię”, a ja dotarłam właśnie tu… Przypominam sobie spacer i twarz, która uciekła. Melancholia…
Szarlotko, przywołałaś wspomnienia. Był rok 1973, wakacje. Przełom w moim życiu – zdałam egzaminy do ogólniaka. Wielka niewiadoma , jak to będzie po wakacjach w nowej szkole.
Bardzo często słuchałam płyt winylowych, na naszym adapterze Bambino. Oczywiście Czerwone Gitary były nr 1, potem Trubadurzy, Skaldowie. Pamiętam, że jak było mi nijak , słuchałam Ballady pasterskiej CG. Melancholia- czasami mnie odwiedza.
W nowej szkole poznałam Waldemara , Jerzego. Chyba od drugiej klasy ,siedzieliśmy w jednej ławce. Zanim się pobraliśmy, upłynęło kilka lat. Starzejemy się razem, mamy dzieci, wnuki i wspólne hobby. Za półtora roku będziemy świętować czterdziestolecie małżeństwa.
Pozdrawiam
Dana
piękne osiągnięcie, wspólne, gratuluję 😉 !
Dziękuję bardzo Szarlotko. Dlatego, że wspólne, to tak długo trwa.
Uściski
Dana