Tytuł przywołuje piosenkę …
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak już jest tak musi być
Czy w pogodne, czy deszczowe dni
Zawsze gdzieś czeka ktoś
I by miłość mogła wejść
Trzyma dla niej wciąż otwarte drzwi.
a obraz wspomnienie wędrówek za wolnością….
Czekamy na coś przez całe życie Bees.
Nie mam odwagi na drastyczne zmiany w życiu, bo nie jestem przekonana, że to będzie właśnie to. Za dużo spraw zależy i nie zależy ode mnie. Cieszę się małymi rzeczami i czekam na wszystkie odcienie zieleni, żółtego, fioletowego, białego i pomarańczowego.
Wiosna ma być takim lekiem .Jak pomyślę o kwitnącym bagnie , delikatnej wełniance, podbiale, dziko rosnącym fioletowym tymianku to serce mi się raduje.
No cóż Bees – aby do wiosny.
Dziękuję za odwiedziny.
Ciekawy obraz! Podobają mi się abstrakcyjne posunięcia pędzla na drugim planie i brak dokładnego ich odbicia w wodzie, Dodatkowo, piękne są te
cieniutkie drzewa i różnorodna intensywność ich kolorów.
Bardzo dziękuję Azjo za komentarz.
Pomieszanie zamierzone, może tak, a może inaczej, a może nie kończyć. Cieszy mnie, że to widzisz.
Dużo dobrego Azjo.
Oj, wygląda celowo do góry nogami!
Wiem, gdzie mogę pływać i gdzie mogę latać!
Fajnie!
Tak Kaczorze, według upodobań.
Latać i pływać można.
Wysokich lotów i ciepłego nurkowania życzę.
Tytuł przywołuje piosenkę …
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak już jest tak musi być
Czy w pogodne, czy deszczowe dni
Zawsze gdzieś czeka ktoś
I by miłość mogła wejść
Trzyma dla niej wciąż otwarte drzwi.
a obraz wspomnienie wędrówek za wolnością….
Czekamy na coś przez całe życie Bees.
Nie mam odwagi na drastyczne zmiany w życiu, bo nie jestem przekonana, że to będzie właśnie to. Za dużo spraw zależy i nie zależy ode mnie. Cieszę się małymi rzeczami i czekam na wszystkie odcienie zieleni, żółtego, fioletowego, białego i pomarańczowego.
Wiosna ma być takim lekiem .Jak pomyślę o kwitnącym bagnie , delikatnej wełniance, podbiale, dziko rosnącym fioletowym tymianku to serce mi się raduje.
No cóż Bees – aby do wiosny.
Dziękuję za odwiedziny.
„Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, ale dziś to dar losu, a dary są po to, żeby się nimi cieszyć.”
Nie oglądam się wstecz, a z tymi darami losu to różnie bywa Bees.
Ciekawi mnie natomiast co jeszcze będzie.
Pozdrawiam.
Ciekawy obraz! Podobają mi się abstrakcyjne posunięcia pędzla na drugim planie i brak dokładnego ich odbicia w wodzie, Dodatkowo, piękne są te
cieniutkie drzewa i różnorodna intensywność ich kolorów.
Bardzo dziękuję Azjo za komentarz.
Pomieszanie zamierzone, może tak, a może inaczej, a może nie kończyć. Cieszy mnie, że to widzisz.
Dużo dobrego Azjo.