16 Comments on “Gwiazda”

    1. Dzień dobry Akacjo. Kwiat, który chciałam namalować nazywa się poinsecja, wilczomlecz nadobny lub gwiazda betlejemska. Stanowi od lat podstawowy kwiat do dekoracji bożonarodzeniowej. Kiedyś był tylko czerwony – teraz jest w różnych kolorach. Na obrazie pojawiły się gościnnie Szczęśliwe Kropki.
      Dziękuję Akacjo, że odwiedziłaś mój blog i za komentarz.
      Serdecznie pozdrawiam.
      Dana

  1. Dziś mam dzień meksykańskiej czerwieni 😉 przez świąteczną bluzę z sarnami i ja cwana Szarlotka myślałam, że już nic ładniejszego dziś nie zobaczę, a tu taki PIĘKNY obraz! 🙂

    1. Dobry wieczór Szarlotko. Miło, że Jesteś na moim blogu. Dziękuję za komentarz. Czerwień to ulubiony kolor WJMS. Niebawem zacznę dekorować dom świątecznymi ozdobami. Nie zabraknie czerwieni .
      Dobrej, spokojnej nocy życzę.
      Dans

  2. Danusiu, od dawna urzekasz mnie swoją twórczością. Każdy obraz, obrazek, fotografia ma niesamowitą głębię, piękno. Zawiera Twoje przeżycia w danym momencie, danym czasie. Zawiera Twoją radość i smutek. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Waldka. 🙂

    1. Basiu, za wszystkie serdeczności bardzo dziękuję. Dziękuję, że znajdujesz chwilkę aby do mnie zajrzeć. Chciałabym jeszcze wiele zrobić ze swoją twórczością, ale czuję się tak źle w obecnej sytuacji, że za wiele nie mogę.
      Brakuje mi swobody, wyjazdów, ładowania twórczych akumulatorów. Obrazy przeze mnie malowane w zamknięciu, bez dostępu świeżego powietrza będą nijakie. Mam miejsca, które odwiedzam każdego roku, które mówią mi będzie dobrze, spokojnie, dasz radę. W tym roku nie byłam. Tęsknię za nimi.
      Pozdrawiam Was serdecznie.
      Dana

  3. Poinsecje mówią Święta…Święta….. i mają bardzo energetyczną czerwień, to dobry zna :), potrzeba nam dużo energii przed Świętami, które będą inne , ale – nie muszą być gorsze….. i zimowe kropki naokoło – majstersztyk :). Piękna byłaby apaszka…….

    1. Dziękuję Bees za komentarz. Cieszę się , że spodobał Ci się mój obraz.
      Święta nie mogą być gorsze, bo wydarzy się Cud. Przyzwyczajałam się przez lata do tego , że dzieci nasze pozakładały rodziny i te ich drugie połówki mają też rodziców, dziadków. Dopóki oni są wśród nas chcemy być razem z nimi. Inaczej w tym roku przygotowuję się do Świąt, przede wszystkim logistycznie. Wiem, że będą spacery, może deser w lesie z gorącą zimową herbatą czy kawą. Na pewno będzie choinka i kolędy.
      Chciałabym, aby Mama-Maria mogła się nacieszyć wnukami i prawnukami.
      Czy to się uda, czas pokaże.
      Dobrego, grudniowego nastroju życzę – spadł pierwszy śnieg.
      Dana

  4. Droga Dano, bardzo lubię, gdy malujesz.
    Cieszę się, że się rozwijasz.
    Nie boisz się iść wymyśloną przez siebie drogą.
    Jest to bardzo ważne w twórczości artystycznej.

    Praca jest piękna i na czasie.
    Chroń swoją indywidualność.

    1. Jak miło , że odezwałeś się Z Wyspy. Bardzo dziękuję za komentarz. Cały czas się uczę i tak pozostanie do końca. Lubię malować, robić dekoracje, tworzyć, ale muszę mieć do tego swobodny umysł. To jest moja osobista droga. Pocieszające jest to, że Maria -Mama wraca do zdrowia. Będę spokojniejsza.
      Pozdrowienia z mojej osobistej drogi.
      Dana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *