Dzień dobry Mandukhaj. Dziękuję za myśl.
Ja jestem pewna, że z obaw rodzi się smutek. Zły czas na niepewność dla mnie. Zapowiadają ochłodzenie.
Pozdrowienia.
Dana
Dziękuję Brzęczyszczykiewicz z Chrząszczyżewoszyc – bardzo miło o mnie napisałeś. Jestem zwykłą dziewczyną z drewniaka, która nie chce niepewności, obaw i smutku.
BzC zapraszam na blog, będą Szczęśliwe Kropki.
Dana
Dzień dobry Szarlotko. Pytałam na blogu, gdzie Jesteś?
Dziękuję za komentarz. Wszystko o czym napisałaś jest możliwe. Mnie najbardziej odpowiadają dzikie kwiaty.
Serdeczności.
Dana
Wcale mi się nie chce nic rwać. Czekam na po zimnej Zośce. Mój warzywniak i zielnik przykryty. Posadziłam osty – chciałbym , aby wyrosły, mają bardzo duże rzepy.
Bzy ledwo zakwitły i za chwilę będzie po bazach. Kasztanowiec kwitnie jak oszalały a matury gdzie?
U mnie jeszcze jaśmin nie kwitnie. Przypomniałaś mi Szarlotko bardzo dawny czas, kiedy miałam okazję być w Sajgonie, a później w restauracji Sajgon Night (zupełnie na innym kontynencie – tu wspomnę LDT i AIMT), gdzie miałam okazję pić herbatę jaśminową. Była delikatna w smaku, lekko gorzkawa. Już nigdy później nie piłam tak dobrze przyrządzonej herbaty jaśminowej. Zapach jaśminu z Twojego ogrodu poczułam w swoim domu – dziękuję.
Dana
Dziękuję AT. Postać miota się w gąszczu niepewności. Szuka odpowiedzi i panaceum na to co się dzieje. Pewnie znajdzie, tylko musi to potrwać.
Był deszcz, zapowiadają jeszcze przymrozki. Ptaki, gdzieś się pochowały. Widocznie zimno im w stópki.
Aby do lepszego.
Dbajcie o siebie AT.
Dana
Akacjo dziękuję za komentarz. To, że jest niepewność, obawa, smutek nie oznacza beznadziei. Postać zastygła, bo nie wie co z nią jest i którą drogą będzie jej dane iść.
Masz rację Akacjo, to jest to.
Serdeczności?
Dana
Dzień dobry Lwie. Stan, który może zniszczyć psychikę to jest obawa o życie i zdrowie najbliższych – tak uważam. A najgorsze w tym stanie jest to, że nie możesz pomóc.
Masz rację Lwie nadzieja daje siłę, bez niej jest słabo.
Uściski.
Dana
Z pewnością jest pewne, że jedyną pewną rzeczą w naszym codziennym życiu jest niepewność. Tego jestem prawie pewien!
Dzień dobry Mandukhaj. Dziękuję za myśl.
Ja jestem pewna, że z obaw rodzi się smutek. Zły czas na niepewność dla mnie. Zapowiadają ochłodzenie.
Pozdrowienia.
Dana
Milion jutra przeminie, zanim świat zobaczy kolejną bohaterkę, taką jak Dana!
Dziękuję Brzęczyszczykiewicz z Chrząszczyżewoszyc – bardzo miło o mnie napisałeś. Jestem zwykłą dziewczyną z drewniaka, która nie chce niepewności, obaw i smutku.
BzC zapraszam na blog, będą Szczęśliwe Kropki.
Dana
Widze tu serce Meksyku, a moze mlodego Banderasa z filmu zabojcy, a moze wlasny dom pelen dzikich kwiatow…
Dzień dobry Szarlotko. Pytałam na blogu, gdzie Jesteś?
Dziękuję za komentarz. Wszystko o czym napisałaś jest możliwe. Mnie najbardziej odpowiadają dzikie kwiaty.
Serdeczności.
Dana
Wyrywalam chwasty z domowego ogrodu:) teraz musze go troche odzywic. I wdychac zapach jasminu :). Pozdrawiam z usmiechem:)
Wcale mi się nie chce nic rwać. Czekam na po zimnej Zośce. Mój warzywniak i zielnik przykryty. Posadziłam osty – chciałbym , aby wyrosły, mają bardzo duże rzepy.
Bzy ledwo zakwitły i za chwilę będzie po bazach. Kasztanowiec kwitnie jak oszalały a matury gdzie?
U mnie jeszcze jaśmin nie kwitnie. Przypomniałaś mi Szarlotko bardzo dawny czas, kiedy miałam okazję być w Sajgonie, a później w restauracji Sajgon Night (zupełnie na innym kontynencie – tu wspomnę LDT i AIMT), gdzie miałam okazję pić herbatę jaśminową. Była delikatna w smaku, lekko gorzkawa. Już nigdy później nie piłam tak dobrze przyrządzonej herbaty jaśminowej. Zapach jaśminu z Twojego ogrodu poczułam w swoim domu – dziękuję.
Dana
Uwaga, czai się tam „ostry cień mgły” 🙂
Byłam przekonana Synku, że to niepewność.
Dobrej nocy.
Dana
A może to taki tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców ?:-)
dużo optymizmu i uśmiechu życzę 🌷🌷🌷
Dzień dobry Marpessa – też tak może być. Dowolna interpretacja.
Dziękuję za odwiedziny i serdeczności.
Również wszystkiego dobrego.
Dana
Ciekawa szara postać na kwiecistym tle.
Dziękuję AT. Postać miota się w gąszczu niepewności. Szuka odpowiedzi i panaceum na to co się dzieje. Pewnie znajdzie, tylko musi to potrwać.
Był deszcz, zapowiadają jeszcze przymrozki. Ptaki, gdzieś się pochowały. Widocznie zimno im w stópki.
Aby do lepszego.
Dbajcie o siebie AT.
Dana
Niepewność, obawy, smutek są pełne koloru tutaj.
W sumie jest to pozytywne przesłanie.
Postać jest jak rzeźba z kamienia.
Akacjo dziękuję za komentarz. To, że jest niepewność, obawa, smutek nie oznacza beznadziei. Postać zastygła, bo nie wie co z nią jest i którą drogą będzie jej dane iść.
Masz rację Akacjo, to jest to.
Serdeczności?
Dana
Niepewność, obawa zawsze nam towarzyszą, ale musimy sobie z tym radzić, i myśleć, że wszystko będzie dobrze.
Dzień dobry Lwie. Stan, który może zniszczyć psychikę to jest obawa o życie i zdrowie najbliższych – tak uważam. A najgorsze w tym stanie jest to, że nie możesz pomóc.
Masz rację Lwie nadzieja daje siłę, bez niej jest słabo.
Uściski.
Dana